Prototyp K-Pan pojawił się w maju tego roku. Wtedy to Paul Kohlhausen zaprezentował „jednookiego musztardowego potwora“, czyli najprawdopodobniej pierwszy na świecie średnioformatowy aparat, który został w całości wydrukowany w drukarce 3D. Powód tego projektu był prosty - miłość do tradycyjnej fotografii, ale i nie tylko.
- Chciałem fotografować w większym rozmiarze niż średni format, ale jednocześnie chciałem uniknąć użycia filmu 4x5 lub 8x10. Naturalnie więc swój wzrok skierowałem w stronę panoramicznego filmu 120 mm. Poza tym chciałem wreszcie dać poważną szansę drukowi 3D - zwłaszcza, że w tamtym okresie składałem swoje portfolio potrzebne do studiów architektury i projektowania - powiedział Kohlhausen.
Analogowy średni format dla każdego
K-Pan to w pełni analogowy aparat średnioformatowy, który współpracuje z filmami typu 120 i wykonuje panoramiczne zdjęcia w formacie 6 x 14 cm. Model przychodzi do nas w częściach, które musimy ze sobą złożyć - może więc okazać się nie lada gratką dla fotografów mających w sobie żyłkę majsterkowicza.
Poszczególne elementy korpusu zostały wydrukowane w technologii 3D. Po złożeniu w jedną całość sam aparat mierzy 22 x 9 cm i waży 350 g (bez obiektywu). W zestawie otrzymujemy jedynie korpus K-Pan, dlatego też przyszli użytkownicy będą musieli nabyć także obiektyw, który pokryje pole widzenia panoramicznego kadru - np. Schneider Kreuznach 90 mm f/8, stałkę kompatybilną w wielkoformatowym aparatem.
Jeżeli K-Pan przypadł Wam do gustu to mamy dobrą wiadomość. W serwisie Kickstarter wystartowała właśnie akcja, w której Kohlhausen zbiera fundusze na pełną realizację projektu. Swój własny egzemplarz aparatu można nabyć za 364 dolary. Pierwsze dostawy mają rozpocząć się w marcu przyszłego roku.
Więcej informacji o modelu K-Pan znajdziecie na stronie paulkohlhaussen.com lub w serwisie Kickstarter, na którym kampania promocyjna potrwa jeszcze przez niespełna miesiąc.
_1544738390.jpg)
