Stefano Schirato – oko za oko

Setki rodzin w Albanii cierpią przez tzw. zemstę krwi (gjakmarrje). Dzieci ukrywane są w domach, również dorośli boją się wyjść na ulicę z powodu waśni sprzed lat. Krwawa zemsta, to zjawisko wciąż dobrze zakorzenione w społeczeństwie północnej Albanii.

Autor: Julia Kaczorowska

11 Maj 2016
Artykuł na: 4-5 minut

Pochodzi ona od średniowiecznego kodeksu, „Kanun of Lek Dukagjini”, który zawierał zasady regulujące życie społeczne i kulturowe ludności albańskiej w górach. Honor został tam uznany za konstytutywny czynnik relacji między jednostką a wspólnotą, a każde haniebne działanie nosi znamiona przestępstwa. Jedna z zasad gjakmarrja pozwala na zemstę nawet po kilkudziesięciu latach („krew się nie starzeje"). Według „Kanun”, dyshonor może być jedynie odwrócony poprzez zemstę krwi lub przebaczenie w obrzędzie pojednania.

Stefano Schirato swój projekt fotograficzny o albańskiej vendecie, „Eye for an Eye”, zaczął przez przypadek w 2009 roku. Jego znajomy, wolontariusz w Szkodrze w Albanii, opowiedział mu o problemie i pokazał dokument Elviry Dones na temat prawa zemsty na północy Albanii. Następnie, fotograf skontaktował się z albańską dziewczyną, która pisała pracę na ten temat i poprosił, aby została jego asystentką przy projekcie. Schirato odwiedził Albanię trzy razy: najpierw by stworzyć sieć kontaktów, dwa pozostałe poświęcił już na fotografowaniu. W sumie, spędził w kraju miesiąc.

Dzięki mojej wykwalifikowanej asystentce, która dogłębnie znała problem zemsty w obrębie rodzin, nie było trudno przekonać ludzi do zwierzania się. Od razu zdobywała zaufanie większości moich bohaterów – wyjaśnia fotograf.

Schirato niestety nie był świadkiem żadnego pojednania, ale miał okazję zapoznać się z nim z perspektywy czasu. Poznał kobietę, której syn został zamordowany w bójce. Zajęło jej dziesięć lat, aby przekonać całą rodzinę do wybaczenia. Pokazała fotografowi nagrania z rytuału pojednania.

Wyraźnie pamiętam też historię szesnastoletniego Ediego. Jego ojciec zabił dwóch sąsiadów w sporze o linie energetyczne sprzed czterech lat. Pomimo, że tata został później zabity przez rodziny wrogów, Edi wciąż obawia się drugiej zemsty - opowiada Schirato.

Edi nie jest sam. Około 2800 albańskich rodzin żyje w izolacji, chcąc uniknąć stania się ofiarami zemsty krwi. Na jednej z fotografii widać nogę, oszpeconą blizną, a w zasadzie dziurą. To Halil, który został ranny w bójce. Strzelili do niego z kałasznikowa. Po trzech operacjach chirurgicznych, udało się uratować nogę. Jego rodzina miała dokonać zemsty, ale dzięki mediatorowi, wybaczyli rodzinie wroga.

Zobacz wszystkie zdjęcia (13)

W fotografii najbardziej cenię sobie możliwość poznania ludzi i opowiedzenia ich historii, co często oznacza umożliwienie wypowiedzenia się tym, którzy na co dzień nie mają głosu – mówi fotograf.

Stefano Schirato obecnie pracuje nad dwoma projektami długoterminowymi. Jeden z nich dotyka tematu kryzysu związanego z uchodźcami. Fotograf był na szlaku bałkańskim już trzy razy i planuje kolejną podróż w bardzo krótkim czasie. Drugi projekt dotyczy katastrofy ekologicznej. W Campanii, na południu Włoch, znajduje się obszar o nazwie „Land of fires”, dotknięty ciężkimi zanieczyszczeniami, które mogą spowodować śmierć mieszkańców. Jest to jeden z tematów, w które Schirato jest obecnie najbardziej zaangażowany.

www.stefanoschirato.it

Skopiuj link

Autor: Julia Kaczorowska

Studiowała fotografię prasową, reklamową i wydawniczą na Uniwersytecie Warszawskim. Szczególnie bliski jest jej reportaż i dokument, lubi wysłuchiwać ludzkich historii. Uzależniona od podróży i trekkingu w górach.

Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
Sony World Photography Awards 2024 - Juliette Pavy fotografką roku
Sony World Photography Awards 2024 - Juliette Pavy fotografką roku
Za nami gala finałowa konkursu SWPA 2024. Główną nagrodę otrzymała Juliette Pavy, której projekt dokumentalny bada skutki kampanii przymusowej sterylizacji grenlandzkich kobiet w XX...
24
World Press Photo 2024 rozstrzygnięte - oto zdjęcie, reportaż i projekty dokumentalne roku
World Press Photo 2024 rozstrzygnięte - oto zdjęcie, reportaż i projekty dokumentalne roku
Poznaliśmy laureatów największego konkursu fotografii prasowej na świecie. W tym roku główną nagrodę zdobył Mohammed Salem za przejmujące zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie...
31
Prowincja jest wielowymiarowa: zabawna, piękna, a czasem zwyczajnie paskudna - Marcin Urbanowicz
Prowincja jest wielowymiarowa: zabawna, piękna, a czasem zwyczajnie paskudna - Marcin Urbanowicz
Po paru latach podróży, podczas których przemierzył tysiące kilometrów i sfotografował około 500 prowincjonalnych miejscowości, Marcin Urbanowicz kończy swoją prace nad książką fotograficzną...
26
Powiązane artykuły