Gratka dla kolekcjonerów

Miłośnicy klasycznych aparatów manualnych mają teraz okazję upiększyć swoje cacka, dokupując do nich specjalną skórzaną okleinę firmy CameraLeather, dostępną w najróżniejszych deseniach.
Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Kolekcjonerów klasycznych aparatów manualnych ucieszy zapewne fakt pojawienia się na rynku ekskluzywnych skórzanych oklein pasujących do wielu modeli wiodących producentów. Firma, które je wytwarza realizuje także zamówienia międzynarodowe.

Contax 139 w okleinie Vegas

Po raz pierwszy tego typu operacja nie wymaga oddawania aparatu do serwisu. Okleiny są samoprzylepne, więc zmiana wyglądu kamery to czysta i dość łatwa robota. Szczegółowe instrukcje dotyczące wymiany okleiny są dostępne na stronie producenta www.cameraleather.com.

Czas przybliżyć nieco asortyment dostępnych wzorów. CameraLeather oferuje tradycyjne skóropodobne okleiny dla tych, którzy uważają, że nadszedł już czas, żeby wymienić sfatygowane ubranko swojego aparatu. Najciekawsze są jednak skórzane modele wykonane dla lubiących ekstrawagancję.

New Canonet QL 17 w niesamowitej czerwonej okleinie

Trzeba przyznać, że w takim przypadku odpada konieczność proszenia modela, żeby spojrzał w stronę aparatu. CameraLeather produkuje okleiny przeznaczone do najróżniejszych modeli aparatów wielu firm m.in. Olympusów OM, manualnych Pentaksów, miłośnicy Leiki także znajdą coś dla siebie. Lista jest jednak znacznie dłuższa. Więcej szczegółów można znaleźć na stronie producenta www.cameraleather.com.

Leica M3 w błękitnej okleinie

Ceny skóropodobnych oklein wahają się od 15 do 25 dolarów, ale ci, którzy zapragną, by ich aparaty wyglądały naprawdę wystrzałowo i zdecydują się na prawdziwą skórę, będą musieli zapłacić od 28 do 48 dolarów.

Komentarze
logo logo
Magazyny
Zamów