Hasselblad - co słychać...

Autor: Tomasz Gutkowski

5 Kwiecień 2002
Artykuł na: 4-5 minut
U producentów aparatów średnioformatowych nowe produkty pojawiają się dość rzadko, ale nie znaczy to, że nic się u nich nie dzieje. Sprawdziliśmy co słychać w szwedzkiej firmie Hasselblad.

U producentów aparatów średnioformatowych nowe produkty pojawiają się dość rzadko, ale nie znaczy to, że nic się u nich nie dzieje. Sprawdziliśmy co słychać w szwedzkiej firmie Hasselblad.

Pierwsza nowość, którą zauważyli już pewnie stali bywalcy to nowa odświeżona strona internetowa. Teraz zdecydowanie bardziej przejrzysta i czytelna - zawiera wszelkie informacje jakie miłośnik fotografii czy zwyczajnie zainteresowany klient chciałby znaleźć. Przejrzysty system katalogów i podkatalogów ułatwia namierzenie interesującej nas informacji - a do poczytania jest sporo.

Oczywiście nieco historii z krótką opowieścią o tym jak dawno, dawno temu Viktor Hasselblad, poszerzył działalność rodzinnego przedsiębiorstwa o dział "fotografia". Nie można nie przytoczyć słynnego zdania: "W istocie nie sądzę, żeby to miało nam przynieść jakieś pieniądze, ale zawsze będziemy mogli robić zdjęcia za darmo".

Na stronie znajdziemy też obszerny katalog produktów z opisami całych serii i poszczególnych modeli aparatów, zdjęcia i broszury prezentujące kluczowe egzemplarze oraz dział FAQ czyli najczęściej zadawane pytania. No i sama fotografia reprezentowana przez dużą ilość doskonałych zdjęć autorstwa najbardziej utytułowanych artystów.

Projekt nowej siedziby i jego twórcy

O tym co w nie-wirtualnym świecie słychać dowiemy się z działu poświęconego nowościom i wydarzeniom. Pierwszy news jest taki, że Hasselblad zmienia swoją siedzibę. Centrala handlowa po 100 latach, a fabryka, w której niezmiennie od 50 lat powstają słynne aparaty, przenoszą się na teren nowoczesnego osiedla biurowo mieszkalnego - z centrum na obrzeża Geteborga. Znaczenie tego faktu jest dość symboliczne co podkreślono skrzętnie podczas licznych przemówień i "pierwszych łopat". Jak zapowiada kierownictwo firmy ten krok w stronę nowoczesności to znak przyszłych zmian w profilu i działalności firmy. Hasselblad zamierza otworzyć się na nowatorskie rozwiązania czyli jak można się domyślać przygotowuje się na wyzwanie jakim jest błyskawiczny rozwój fotografii cyfrowej. W komunikacie prasowym podkreślono iż zmiana miejsca zamieszkania z terenów portowych do rejonów opanowanych przez firmy "hi-tech" jest pierwszym krokiem w przyszłej ekspansji szwedzkiego producenta. Nowe miejsce - nowe możliwości. Przeprowadzkę zaplanowano na lato przyszłego roku.

Najświeższe wieści dotyczą Nagrody przyznawanej przez Międzynarodową Fundację Hasselblada, która w tym roku trafiła w ręce kanadyjskiego artysty Jeff'a Wall'a. Takie było uzasadnienie werdyktu: "Przez ponad 20 lat Jeff Wall tworzył swoją unikalna metodę pracy używając fotografii w bardzo nowatorski sposób przez co przyczynił się do ugruntowania pozycji tego medium w sztuce współczesnej. Korzystając ze środków znanych fotografii reklamowej, w swoich subtelnych planach i kompozycjach (czasem ulepszanych cyfrowo) poruszał takie tematy społeczne i polityczne jak przemoc, rasizm, ubóstwo, konflikty rasowe i klasowe, historia, pamięć i wiele innych. Jego czarno - białe i barwne prace nawiązują bezpośrednio do wielkiego malarstwa 19-go wieku i mówiąc słowami Charlesa Baudelaira uczyniły go "malarzem współczesnego życia".

fot. Jeff Wall

Podczas konferencji prowadzonej symultanicznie w Paryżu i Geteborgu laureat powiedział iż nie czuje się profesjonalnym fotografem w zwykłym tego słowa znaczeniu. Woli zaliczać się do artystów, którzy wybrali fotografię jako swoje medium, choć jak podkreślił robi często użytek z techniki cyfrowej. Dla wyjaśnienia, nie chodzi o kreowanie sztucznej rzeczywistości, ale zdjęcia pozostają w związku z przedsięwzięciem artystycznym i jeśli nie wszystko spełnia oczekiwania, można zawsze sięgnąć do komputerowe korekty aby uzyskać zamierzony efekt. Ostatecznym kryterium pozostaje wierność rzeczywistości.

Nowa wystawa Jeffa Walla otwarta będzie w związku z prezentacją nagrody w sali Hasselblada Muzeum Sztuki w Geteborgu 9 listopada 2002. Więcej o autorze można się dowiedzieć na stronie Fundacji Hasselblada.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo wyższa cena
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo...
Po 4 latach Fujifilm prezentuje wreszcie kolejny model ze stylizowanej na aparat dalmierzowe serii X-E. Nowy X-E5 w dużej mierze dubluje możliwości modelu X-T50, zamykając. Je w...
9
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens to kolejny aparat, próbujący załapać się na trend zyskujących na popularności prostych aparatów typu point and shoot. Podobnie jak kilka niedawnych konstrukcji, kusi też...
25
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Do sieci trafił teaser nowego aparatu systemowego Fujifilm. Wszystko wskazuje na to, że to długo oczekiwana aktualizacja serii X-E, która zadebiutuje wraz z bardzo ciekawym obiektywem...
30