Grand Press Photo 2021 - nominowe zdjęcia z sekcji Young Poland

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Jessica Ciupa, ASP w Katowicach
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.
Aiya Napa to turystyczny kurort położony na greckiej stornie cypru. Miejsce znane od lat jako imprezowy raj pełen turystów i wakacyjnego szaleństwa. Z drugiej strony pracownicy przybywający tu z wielu krajów, m.in. z Nigerii starają się zarobić, by zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe. Pełno tu korupcji, a sytuacja pandemiczna w 2020 roku i załamanie ruchu turystycznego zwielokrotnił ich problemy.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.

fot. Kinga Wnuk, Akademia Sztuki w Szczecinie
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.
3 maja 2008 roku 17-letnia Sandra spadła z konia, doznając zwichnięć i złamań kręgów, co spowodowało przerwanie rdzenia kręgowego. Przeszła cztery operacje, a w jej kręgosłupie znajduje się 8 śrub, 2 druty i tytanowa płytka. Niedługo minie 13 lat odkąd jeździ na wózku inwalidzkim, który dla wielu byłby końcem rozwijania pasji. Jednak dziś Sandra jest posiadaczką brązowej odznaki jeździeckiej oraz powożeniowej, wykwalifikowaną instruktorką rekreacji ruchowej o specjalności jazda konna w stylu western, sędzią w dyscyplinie skoków przez przeszkody oraz właścicielką dwóch koni, w tym swojego marzenia z dzieciństwa - długowłosego konia andaluzyjskiego, sprowadzonego dla niej z Hiszpanii.