Siena International Photo Award 2024 - nagrodzone reportaże
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Pasquale Vassallo, "Underwater Pollution", 1. miejsce eq-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
W ostatnich latach Pasquale skupił się na badaniu reakcji organizmów morskich na zanieczyszczenia środowiska, prezentując wyniki swojej pracy w tym portfolio. Obrazy te są jednak jedynie oknami na rozległy wpływ, jaki wywieramy na nasze oceany. Niektóre ujęcia pokazują organizmy morskie zmagające się z adaptacją do wyrzucanych przez nas odpadów. To surowe przypomnienie: nasze oceany duszą się pod ciężarem plastikowych zanieczyszczeń, a prognozy sugerują, że do 2050 r. mogą one przeważać nad życiem morskim.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Mustafa Hassona, "The Israeli-Palestinian conflict", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena international Photo Awards 2024
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Począwszy od 8 października 2023 r. nieustanne bombardowania prowadzone przez izraelską armię spustoszyły Strefę Gazy, prowadząc do śmierci dziesiątek tysięcy Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci. Armia izraelska zainicjowała relokację mieszkańców z północnych regionów Strefy na południe, ułatwiając bombardowania i inwazje w celu obalenia rządów palestyńskiego ruchu Hamas. Siły Hamasu przeprowadziły naloty na obiekty wojskowe wzdłuż granicy Strefy Gazy z Izraelem, co doprowadziło do aresztowania dziesiątek Izraelczyków.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Federico Rios, "Paths of Desperate Hope", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
W 2023 roku ponad 520 000 osób wyruszyło w trudną podróż przez Darién Gap, bezdrożną dżunglę, która stała się kluczowym szlakiem migracyjnym do Stanów Zjednoczonych. Przemierzanie tego dzikiego krajobrazu oznacza konfrontację z szalejącymi rzekami, stromymi wzgórzami i gęstym błotem, przy jednoczesnym stawianiu czoła ciągłemu zagrożeniu ze strony czających się w cieniu bandytów. Podczas gdy większość migrantów stanowili Wenezuelczycy, wśród osób podejmujących trudną wędrówkę znaleźli się przedstawiciele różnych narodowości, w tym Afgańczycy, Chińczycy, Kubańczycy, Haitańczycy, Nepalczycy, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Fot. Nicola "Ókin" Frioli, "Piatsaw", 1. miejsce ex-aequo w kat. Storyboard / Siena International Photo Awards 2024
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
Przez dziesięciolecia społeczności tubylcze w ekwadorskiej Amazonii zaciekle sprzeciwiały się licznym koncesjom przyznawanym przez rząd zarówno krajowym, jak i zagranicznym firmom na działalność wydobywczą. Ich opór odegrał kluczową rolę w walce ze zmianami klimatu i ochronie ich ziem przed niszczycielskimi konsekwencjami środowiskowymi skażenia rtęcią, toksycznymi odpadami oraz wydobyciem ropy naftowej i minerałów, które spustoszyły setki hektarów niegdyś bujnego i dziewiczego ekosystemu lasów deszczowych Amazonii. To długa historia walk, zarówno zbrojnych, jak i prawnych, przeciwko koncesjom wydobywczym, potężnym międzynarodowym korporacjom i współudziałowi rządu. Godne uwagi zwycięstwa obejmują 25-letnią batalię prawną przeciwko Chevron-Texaco, walkę ludu Shuar o odzyskanie swoich ziem w Nankints oraz ciągłe wysiłki ludu Waorani na rzecz powstrzymania wydobycia ropy naftowej na ostatnim nietkniętym obszarze Parku Narodowego Yasuní. Poważna dewastacja środowiska spowodowana działalnością Texaco, uważana za jedną z najgorszych w historii wydobycia ropy naftowej, podsyciła determinację społeczności do wytrwania w oporze. Dzięki pomysłowości i sukcesowi udało im się ochronić swoje dziedzictwo naturalne i kulturowe, tym samym wnosząc znaczący wkład w globalną walkę ze zmianami klimatu.
