3 z 16

World Press Photo 2021 - najlepsze zdjęcia prasowe roku

fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.<br></br><br></br>Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.<br></br><br></br>Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.<br></br><br></br>W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021



Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.



Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.



Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.



W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
Facebook
Tweet
Google
fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.<br></br><br></br>Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.<br></br><br></br>Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.<br></br><br></br>W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.<br></br><br></br>Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.<br></br><br></br>Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.<br></br><br></br>W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.<br></br><br></br>Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.<br></br><br></br>Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.<br></br><br></br>W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
fot. Chris Donovan, Kanada, z cyklu: "Those Who Stay Will Be Champions" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Drużyna koszykarska Flint Jaguars z Flint w stanie Michigan w USA uosabia wysiłki mające na celu pielęgnowanie stabilności, zachęcanie do wzajemnego wsparcia i wzmacnianie ducha wspólnoty w mieście walczącym o przetrwanie.<br></br><br></br>Flint, miejsce narodzin General Motors, walczy z emigracją spowodowaną gwałtownym upadkiem przemysłu samochodowego, kryzysem zdrowotnym spowodowanym przez władze zmieniające źródła zaopatrzenia w wodę bez odpowiednich zabezpieczeń oraz systemowym zaniedbaniem.<br></br><br></br>Koszykówka jest integralną częścią kultury Flint. Przez dziesięciolecia stale konkurowały tam ze sobą 4 licealne drużyny. Teraz w mieście została tylko jedna szkoła średnia. Flint Jaguars powstały w 2017 roku, łącząc zespoły dwóch ostatnich szkół, które przetrwały do tego czasu.<br></br><br></br>W 2020 roku zespół walczył o odwrócenie złej passy. Do marca byli przygotowani do awansu do finału ligi, wygrywając więcej meczów niż łącznie w poprzednich trzech latach łącznie. Ich baraż zakończył się przedwcześnie, gdy COVID-19 wymusił odwołanie sezonu. Niemniej jednak sportowcy-studenci zasmakowali wspólnego sukcesu.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Antonio Faccilongo, Włochy, z cyklu "Habibi" / World Press Photo 2021<br></br><br></br>Według raportu organizacji praw człowieka B’Tselem z lutego 2021 r. w izraelskich więzieniach jest przetrzymywanych prawie 4200 palestyńskich więźniów. Niektórym grozi wyrok 20 lat pozbawienia wolności lub więcej. Aby odwiedzić palestyńskiego więźnia przebywającego w izraelskim więzieniu, odwiedzający muszą pokonać szereg różnych ograniczeń, wynikających z przepisów granicznych, przepisów więziennych oraz tych ustanowionych przez Izraelską Agencję Bezpieczeństwa (ISA).<br></br><br></br>Odwiedzający zwykle mogą widzieć więźniów tylko przez przezroczystą przegrodę i rozmawiać z nimi przez słuchawkę telefoniczną. Odmawia się wizyt małżeńskich, a kontakt fizyczny jest zabroniony, z wyjątkiem dzieci poniżej dziesiątego roku życia, którym na zakończenie każdej wizyty przysługuje dziesięć minut na objęcie ojców.<br></br><br></br>Od początku XXI wieku wieloletni palestyńscy więźniowie, którzy mają nadzieję na wychowanie rodzin, przemycają z więzienia włąsne nasienie, ukryte w prezentach dla swoich dzieci. Nasienie jest ukrywane na różne sposoby, na przykład w tubach po długopisach, plastikowych opakowaniach cukierków i wewnątrz tabliczek czekolady. W lutym 2021 roku Middle East Monitor poinformował, że 96. Palestyńskich dzieci urodziło się właśnie z nasienia przemyconego z izraelskiego więzienia.<br></br><br></br>Habibi, co po arabsku oznacza „moja miłość”, przedstawia historie miłosne osadzone na tle jednego z najdłuższych i najbardziej skomplikowanych konfliktów we współczesnej historii. Fotograf ma na celu ukazanie wpływu konfliktu na rodziny palestyńskie oraz trudności, z jakimi borykają się w walce o prawo do reprodukcyjnych i godności.
fot. Valery Melnikov, Rosja, z cyklu "Paradise Lost" / World Press Photo 2021
<br></br><br></br>Spór między Azerbejdżanem a Armenią o region Górnego Karabachu wznowił się we wrześniu po 30-letniej przerwie. Kiedy Związek Radziecki rozpadał się pod koniec lat 80., etniczni Ormianie z Górnego Karabachu (części Azerbejdżanu) skorzystali z próżni władzy i głosowali za przyłączeniem się do Armenii. Walki nasiliły się po ostatecznym rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku i trwały aż do zawieszenia broni w 1994 roku. Ponad 20 000 ludzi zginęło, a milion ludzi musiało opuścić swoje domy. Zwycięscy Ormianie ogłosili niepodległość, wypędzając na wygnanie około 800 000 Azerbejdżanów.<br></br><br></br>W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać problem statusu Górskiego Karabachu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć. Starcie graniczne w lipcu 2020 r. wywołało masowe protesty w stolicy Azerbejdżanu, Baku, gdzie tysiące demonstrantów wzywało do rozpoczęcia wojny z Armenią.<br></br><br></br>Wznowione działania wojenne, za rozpoczęcie których obie strony obwiniają siebie nawzajem, rozpoczęły się 27 września podczas tak zwanej drugiej wojny o Górski Karabach. Konflikt trwał do 9 listopada. W ramach rozejmu, w którym pośredniczyła Rosja, Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu, Stepanakert, pozostała pod kontrolą Armenii. Chociaż walka się skończyła, pojednanie będzie trudne zarówno dla Ormian, którzy czują, że stracili ojczyznę, jak i dla Azerów, powracających do zniszczonego przez wojnę regionu.
fot. Valery Melnikov, Rosja, z cyklu "Paradise Lost" / World Press Photo 2021
<br></br><br></br>Spór między Azerbejdżanem a Armenią o region Górnego Karabachu wznowił się we wrześniu po 30-letniej przerwie. Kiedy Związek Radziecki rozpadał się pod koniec lat 80., etniczni Ormianie z Górnego Karabachu (części Azerbejdżanu) skorzystali z próżni władzy i głosowali za przyłączeniem się do Armenii. Walki nasiliły się po ostatecznym rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku i trwały aż do zawieszenia broni w 1994 roku. Ponad 20 000 ludzi zginęło, a milion ludzi musiało opuścić swoje domy. Zwycięscy Ormianie ogłosili niepodległość, wypędzając na wygnanie około 800 000 Azerbejdżanów.<br></br><br></br>W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać problem statusu Górskiego Karabachu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć. Starcie graniczne w lipcu 2020 r. wywołało masowe protesty w stolicy Azerbejdżanu, Baku, gdzie tysiące demonstrantów wzywało do rozpoczęcia wojny z Armenią.<br></br><br></br>Wznowione działania wojenne, za rozpoczęcie których obie strony obwiniają siebie nawzajem, rozpoczęły się 27 września podczas tak zwanej drugiej wojny o Górski Karabach. Konflikt trwał do 9 listopada. W ramach rozejmu, w którym pośredniczyła Rosja, Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu, Stepanakert, pozostała pod kontrolą Armenii. Chociaż walka się skończyła, pojednanie będzie trudne zarówno dla Ormian, którzy czują, że stracili ojczyznę, jak i dla Azerów, powracających do zniszczonego przez wojnę regionu.
fot. Valery Melnikov, Rosja, z cyklu "Paradise Lost" / World Press Photo 2021
<br></br><br></br>Spór między Azerbejdżanem a Armenią o region Górnego Karabachu wznowił się we wrześniu po 30-letniej przerwie. Kiedy Związek Radziecki rozpadał się pod koniec lat 80., etniczni Ormianie z Górnego Karabachu (części Azerbejdżanu) skorzystali z próżni władzy i głosowali za przyłączeniem się do Armenii. Walki nasiliły się po ostatecznym rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku i trwały aż do zawieszenia broni w 1994 roku. Ponad 20 000 ludzi zginęło, a milion ludzi musiało opuścić swoje domy. Zwycięscy Ormianie ogłosili niepodległość, wypędzając na wygnanie około 800 000 Azerbejdżanów.<br></br><br></br>W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać problem statusu Górskiego Karabachu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć. Starcie graniczne w lipcu 2020 r. wywołało masowe protesty w stolicy Azerbejdżanu, Baku, gdzie tysiące demonstrantów wzywało do rozpoczęcia wojny z Armenią.<br></br><br></br>Wznowione działania wojenne, za rozpoczęcie których obie strony obwiniają siebie nawzajem, rozpoczęły się 27 września podczas tak zwanej drugiej wojny o Górski Karabach. Konflikt trwał do 9 listopada. W ramach rozejmu, w którym pośredniczyła Rosja, Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu, Stepanakert, pozostała pod kontrolą Armenii. Chociaż walka się skończyła, pojednanie będzie trudne zarówno dla Ormian, którzy czują, że stracili ojczyznę, jak i dla Azerów, powracających do zniszczonego przez wojnę regionu.
fot. Valery Melnikov, Rosja, z cyklu "Paradise Lost" / World Press Photo 2021
<br></br><br></br>Spór między Azerbejdżanem a Armenią o region Górnego Karabachu wznowił się we wrześniu po 30-letniej przerwie. Kiedy Związek Radziecki rozpadał się pod koniec lat 80., etniczni Ormianie z Górnego Karabachu (części Azerbejdżanu) skorzystali z próżni władzy i głosowali za przyłączeniem się do Armenii. Walki nasiliły się po ostatecznym rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku i trwały aż do zawieszenia broni w 1994 roku. Ponad 20 000 ludzi zginęło, a milion ludzi musiało opuścić swoje domy. Zwycięscy Ormianie ogłosili niepodległość, wypędzając na wygnanie około 800 000 Azerbejdżanów.<br></br><br></br>W ciągu ostatnich 30 lat niewiele zrobiono, aby rozwiązać problem statusu Górskiego Karabachu, a między obiema stronami dochodziło do okresowych starć. Starcie graniczne w lipcu 2020 r. wywołało masowe protesty w stolicy Azerbejdżanu, Baku, gdzie tysiące demonstrantów wzywało do rozpoczęcia wojny z Armenią.<br></br><br></br>Wznowione działania wojenne, za rozpoczęcie których obie strony obwiniają siebie nawzajem, rozpoczęły się 27 września podczas tak zwanej drugiej wojny o Górski Karabach. Konflikt trwał do 9 listopada. W ramach rozejmu, w którym pośredniczyła Rosja, Azerbejdżan odzyskał terytorium utracone w latach 90., ale stolica regionu, Stepanakert, pozostała pod kontrolą Armenii. Chociaż walka się skończyła, pojednanie będzie trudne zarówno dla Ormian, którzy czują, że stracili ojczyznę, jak i dla Azerów, powracających do zniszczonego przez wojnę regionu.