1 z 6

Luka Łukasiak wśród zwycięzców Portrait of Humanity 2021

fot. Edgar Martins, "Stop Givin Me Yon Funny Look" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> Te obrazy należą do cyklu stworzonego we współpracy z Grain Projects i HM Prison Birmingham (Wielka Brytania), wykonanych w ciągu 3 lat wśród więźniów, ich rodzin i niezliczonych innych lokalnych organizacji. W tym projekcie jako punkt wyjścia wykorzystałem społeczny kontekst pozbawienia wolności, aby zgłębić filozoficzną koncepcję nieobecności. Projekt przedstawia obraz i tekst, dowody i fikcję, aby przeanalizować, jak radzimy sobie z brakiem ukochanej osoby, spowodowanym wymuszoną separacją. Dając głos więźniom i ich rodzinom oraz traktując więzienie jako zestaw relacji społecznych, a nie tylko fizyczną przestrzeń, w mojej pracy próbowałem przeciwstawić się rodzajom obrazów zwykle kojarzonych z uwięzieniem, obracających się wokół tematów przemocy, narkotyków, przestępczość czy rasy - pisze o swoim cyklu fotograf.
fot. Edgar Martins, "Stop Givin Me Yon Funny Look" / Portrait of Humanity 2021



Te obrazy należą do cyklu stworzonego we współpracy z Grain Projects i HM Prison Birmingham (Wielka Brytania), wykonanych w ciągu 3 lat wśród więźniów, ich rodzin i niezliczonych innych lokalnych organizacji. W tym projekcie jako punkt wyjścia wykorzystałem społeczny kontekst pozbawienia wolności, aby zgłębić filozoficzną koncepcję nieobecności. Projekt przedstawia obraz i tekst, dowody i fikcję, aby przeanalizować, jak radzimy sobie z brakiem ukochanej osoby, spowodowanym wymuszoną separacją. Dając głos więźniom i ich rodzinom oraz traktując więzienie jako zestaw relacji społecznych, a nie tylko fizyczną przestrzeń, w mojej pracy próbowałem przeciwstawić się rodzajom obrazów zwykle kojarzonych z uwięzieniem, obracających się wokół tematów przemocy, narkotyków, przestępczość czy rasy - pisze o swoim cyklu fotograf.
Facebook
Tweet
Google
fot. Edgar Martins, "Stop Givin Me Yon Funny Look" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> Te obrazy należą do cyklu stworzonego we współpracy z Grain Projects i HM Prison Birmingham (Wielka Brytania), wykonanych w ciągu 3 lat wśród więźniów, ich rodzin i niezliczonych innych lokalnych organizacji. W tym projekcie jako punkt wyjścia wykorzystałem społeczny kontekst pozbawienia wolności, aby zgłębić filozoficzną koncepcję nieobecności. Projekt przedstawia obraz i tekst, dowody i fikcję, aby przeanalizować, jak radzimy sobie z brakiem ukochanej osoby, spowodowanym wymuszoną separacją. Dając głos więźniom i ich rodzinom oraz traktując więzienie jako zestaw relacji społecznych, a nie tylko fizyczną przestrzeń, w mojej pracy próbowałem przeciwstawić się rodzajom obrazów zwykle kojarzonych z uwięzieniem, obracających się wokół tematów przemocy, narkotyków, przestępczość czy rasy - pisze o swoim cyklu fotograf.
fot. Edgar Martins, "Clear Bricks Hide Dirty Money" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> Te obrazy należą do cyklu stworzonego we współpracy z Grain Projects i HM Prison Birmingham (Wielka Brytania), wykonanych w ciągu 3 lat wśród więźniów, ich rodzin i niezliczonych innych lokalnych organizacji. W tym projekcie jako punkt wyjścia wykorzystałem społeczny kontekst pozbawienia wolności, aby zgłębić filozoficzną koncepcję nieobecności. Projekt przedstawia obraz i tekst, dowody i fikcję, aby przeanalizować, jak radzimy sobie z brakiem ukochanej osoby, spowodowanym wymuszoną separacją. Dając głos więźniom i ich rodzinom oraz traktując więzienie jako zestaw relacji społecznych, a nie tylko fizyczną przestrzeń, w mojej pracy próbowałem przeciwstawić się rodzajom obrazów zwykle kojarzonych z uwięzieniem, obracających się wokół tematów przemocy, narkotyków, przestępczość czy rasy - pisze o swoim cyklu fotograf.
fot. Alexa Vachon, "Sisters", z cyklu "Grounded" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> „Grounded” to projekt eksplorujący doświadczenia amatorskich międzynarodowych drużyn futbolu kobiet. Tworzone na przestrzeni pięciu lat (2015-2020) obrazy zawierają zdjęcia zawodników z Afganistanu, Kambodży, Libanu, Pakistanu i Berlina (Niemcy). Warstwy na obrazach przemawiają do wielowarstwowych doświadczeń młodych kobiet, z których wszystkie walczą ze społecznym piętnem tylko po to, by móc „zagrać w grę”.
fot. Alexa Vachon, "Sisters", z cyklu "Grounded"/ Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> „Grounded” to projekt eksplorujący doświadczenia amatorskich międzynarodowych drużyn futbolu kobiet. Tworzone na przestrzeni pięciu lat (2015-2020) obrazy zawierają zdjęcia zawodników z Afganistanu, Kambodży, Libanu, Pakistanu i Berlina (Niemcy). Warstwy na obrazach przemawiają do wielowarstwowych doświadczeń młodych kobiet, z których wszystkie walczą ze społecznym piętnem tylko po to, by móc „zagrać w grę”.
fot. Hyoyeon Kim, z cyklu "Abnormal Sense" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br> Abnormal Sense to projekt fotografa, który dorastał z babcią, która straciła całą rodzinę w wyniku bomby atomowej w Hiroszimie w 1945 roku. Od 2018 roku śledzi pokolenia koreańskich ofiar bomby atomowej w (Hapcheon) Korei Południowej i w Japonii.<br></br><br></br>Korea ma drugą co do wielkości liczbę ofiar wybuchów bomby atomowej na świecie, ale ich istnienie było dotychczas ukrywane przez okoliczności dyplomatyczne i społeczne. Moje osobiste doświadczenia skłoniły mnie do zadawania pytań, w szczególności o ludzi przechodzących przez ten proces oraz o ich obecną sytuację i rodzinę. Podczas mojej pracy nauczyłem się, że wydarzenie, które wydarzyło się 75 lat temu za morzem, nadal ma mocny wpływ na obecne pokolenia. Seria „Abnormal Sense” zaczęła się od historii mojej rodziny, ale to także nasza teraźniejszość - mówi fotograf.
fot. Hyoyeon Kim, z cyklu "Abnormal Sense" / Portrait of Humanity 2021<br></br><br></br>Abnormal Sense to projekt fotografa, który dorastał z babcią, która straciła całą rodzinę w wyniku bomby atomowej w Hiroszimie w 1945 roku. Od 2018 roku śledzi pokolenia koreańskich ofiar bomby atomowej w (Hapcheon) Korei Południowej i w Japonii.<br></br><br></br>Korea ma drugą co do wielkości liczbę ofiar wybuchów bomby atomowej na świecie, ale ich istnienie było dotychczas ukrywane przez okoliczności dyplomatyczne i społeczne. Moje osobiste doświadczenia skłoniły mnie do zadawania pytań, w szczególności o ludzi przechodzących przez ten proces oraz o ich obecną sytuację i rodzinę. Podczas mojej pracy nauczyłem się, że wydarzenie, które wydarzyło się 75 lat temu za morzem, nadal ma mocny wpływ na obecne pokolenia. Seria „Abnormal Sense” zaczęła się od historii mojej rodziny, ale to także nasza teraźniejszość - mówi fotograf.