Ergonomia i funkcje przycisków

Panasonic Lumix G2 to następca pierwszego reprezentanta systemu mikro 4/3 - Lumiksa G1. Nowością jest możliwość rejestracji filmów HD 720p kompresowanych w AVCHD Lite. Poprawiono również ergonomię aparatu - wyświetlacz LCD jest teraz czuły na dotyk, a pokrętło sterujące powędrowało pod kciuk. Oczywiście to nie wszystkie zmiany - zapraszamy do lektury pełnego testu.

Autor: Damian Bednarzak

25 Czerwiec 2010
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

3. Ergonomia i funkcje przycisków

Pierwsze wrażenia oraz ergonomia

W pierwszej chwili nie sposób nie mieć wrażenia, że nadal mamy do czynienia z poprzednikiem - modelem G1. Na pierwszy rzut oka trudno dostrzec takie zmiany jak przeniesienie pokrętła na tylną ściankę, czy dodatkowe przyciski iA oraz REC. Są to szczegóły, gdyż obudowa została niemal bez zmian przeniesiona z Panasonika G1. Warto przypomnieć, że wykonano ją z plastiku, specyficznego plastiku, który daje wrażenie miękkości i naprawdę wysokiej jakości. Rozmiary korpusu nie są duże, ale w porównaniu z NEX-ami wydaje się jakby były to aparaty o zupełnie innym poziomie zaawansowania. G2 (podobnie jak Samsung NX10) kształtem oraz ilością elementów sterujących nawiązuje do amatorskich lustrzanek, natomiast NEX-om bliżej jest do kieszonkowych kompaktów.

set12
set12
set12

Z pewnością w oczy rzuca się duża ilość elementów sterujących. Pokrętło, tarcza trybów oraz liczne przełączniki i przyciski pozwalają na szybką obsługę aparatu bez odrywania oka od wizjera.

set12
set12

Ergonomię G2 należy ocenić bardzo pozytywnie. Duża ilość elementów sterujących oraz niemały (3-cale) wyświetlacz LCD bardzo ułatwiają obsługę. Nowością w aparatach tego typu jest możliwość obsługi przez dotykowy wyświetlacz. Warto zauważyć, że funkcja ta jest jedynie dodatkiem i nie jesteśmy zmuszeni by z niej korzystać. Wszystkie parametry aparatu możemy równie dobrze ustawić przy pomocy nawigatora oraz pokrętła sterującego. Prawdopodobnie jednak nikt nie będzie rezygnował z tego rozwiązania, gdyż jest ono naprawdę wygodne i intuicyjne. Przede wszystkim możemy bardzo szybko ustawić pole AF oraz dotykowo ustawić najważniejsze parametry znajdujące się jak zwykle w menu funkcyjnym. Przyjemnym dodatkiem jest również przełączanie (dosłownie przesuwanie) zdjęć w trybie odtwarzania.

Rozmieszczenie najważniejszych elementów

Górna ścianka początkowo może odstraszyć początkujących miłośników fotografii, jednak to tylko pozory. Po krótkim czasie korzystania z Panasonika G2 okazuje się jednak, że wszystkie przełączniki doskonale spełniają swoją rolę i pomagają w szybkiej obsłudze aparatu. Po lewej stronie górnej ścianki widzimy dwa przełączniki, odpowiadające za pracę układu AF (ustawienie trybu oraz punktów AF).

górna ścianka, lewa strona

Natomiast na prawej stronie widzimy kolejne dwa przełączniki (włącznik On/Off i ustawienia napędu) oraz dużą, wygodną tarczę trybów. Nowością są dwa przyciski: oznaczony czerwoną kropką REC oraz dający szybki dostęp do trybu automatycznego iA. Ten ostatni jest bardzo pomysłowym rozwiązaniem, dzięki niemu w sytuacji, gdy pogubimy się w ustawieniach aparatu lub chcemy oddać sprzęt w ręce mniej zaawansowanego użytkownika, możemy szybko uaktywnić inteligentny tryb automatyczny.

górna ścianka, prawa strona

Najważniejszym elementem na tylnej ściance jest oczywiście ruchomy wyświetlacz LCD. Dzięki dotykowej funkcji pełni rolę nowoczesnego interfejsu, pozwalającego na szybką i naturalną zmianę najważniejszych parametrów. Oprócz tego warto wspomnieć o ciekawie rozwiązanym pokrętle sterującym. W porównaniu do poprzednika powędrowało ono na tylną ściankę, pod kciuk. Oprócz pokręcania (które nie jest łatwe ze względu na małe wymiary pokrętła) oferuje ono możliwość przyciskania, dzięki czemu w szybki sposób możemy przełączać się miedzy ustawianiem np. wartości przesłony a korektą ekspozycji.

tylna ścianka

Nie zapominajmy również o wizjerze elektronicznym. Podobnie jak poprzednik posiada on bardzo dużą rozdzielczość (1 440 000 punktów). Z pewnością zwiększa on możliwości fotografowania, szczególnie w jasnym słońcu, kiedy to tradycyjne wyświetlacze LCD stają się nieczytelne. Bardzo praktycznym rozwiązaniem jest czujnik zbliżeniowy, dzięki któremu aparat automatycznie przełącza obraz między monitorem a wizjerem.

Podsumowanie działu

Plastikowa obudowa Lumiksa G2 sprawia dobre wrażenie - jest wykonana starannie i precyzyjnie. Ogromnymi plusami G2 jest bardzo duża liczba elementów sterujących oraz dotykowy i obrotowy wyświetlacz LCD. Dodając do tego wizjer elektroniczny otrzymujemy naprawdę funkcjonalny oraz ergonomicznie rozwiązany aparat dla zarówno początkujących jak i zaawansowanych użytkowników.

+ dotykowy, obrotowy wyświetlacz LCD

+ duża ilość elementów sterujących

+ wizjer elektroniczny

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)