Sony A6000 - Ergonomia i funkcja przycisków

Aparat Sony A6000 to następca aparatu oznaczonego symbolem NEX-6. Wizualnie tylko nieznacznie odbiega od swojego poprzednika. W środku zaszły jednak znaczące zmiany. Przede wszystkim sercem korpusu jest teraz 24-megapikselowa matryca, usprawniono także autofokus. Zobaczcie jak A6000 poradził sobie w naszej procedurze testowej.

Autor: Patryk Wiśniewski

9 Maj 2014
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

 

Pierwsze wrażenie na aparat Sony A6000

Sony A6000 sprawia dobre pierwsze wrażenie. Nie za duży, solidnie wykonany, zwarty korpus pewnie leży w ręce dzięki wyraźnie zaznaczonemu chwytowi. Korpus jest dość ciężki, a metalowa obudowa od razu informuje nas, że mamy do czynienia z aparatem skierowanym do grona bardziej wymagających użytkowników.

Wszystkie elementy obudowy oraz przyciski zostały starannie wykonane. A6000 jest sprzedawany z obiektywem kitowym 16-50 mm Power Zoom, z którym tworzy niewielki, dobrze wyważony zestaw.

Grip został pokryty antypoślizgowym materiałem, co w połączeniu z jego wyraźnie zaznaczoną linią oraz ergonomicznie zaprojektowaną wypustką pod kciuk umożliwia pewny chwyt aparatu. Charakterystyczny dla Sony cienki, ruchomy ekran został umieszczony na solidnym metalowym przegubie.

Dwie tarcze sterujące działają z lekkim oporem, więc nie mamy problemu z przypadkowym przeskakiwaniem pomiędzy kolejnymi wartościami.

Funkcje przycisków

Sony A6000 jest zdecydowanie bogatszy w przyciski, niż mniej zaawansowani bracia. Opis funkcji kolejnych przycisków rozpoczniemy od górnej ścianki aparatu.

Skrajnie z lewej strony znajduje się wizjer elektroniczny, który został zaznaczony niewielką komorą. Na środku znajduje się gniazdo gorącej stopki oraz wbudowana lampa błyskowa. Skrajnie z prawej strony widzimy tarczę trybów oraz tarczę sterującą z podstawowymi parametrami w trakcie fotografowania. Bezpośrednio na gripie znajdują się dwa przyciski. Pierwszy, to oczywiście spust migawki z tarczą ON/OFF oraz klawisz funkcyjny oznaczony Fn.

Klawiszem funkcyjnym, w domyślnych ustawieniach aparatu, uruchamiamy tryb pracy autofokusa.

Tylna ścianka jest zdecydowanie bardziej obfita w elementy sterujące. Skrajnie z lewej strony producent umieścił tarczę służącą do korekty dioptrii. Mniej więcej na środku umieszczono przycisk zwalniający lampę błyskową. Na prawo od niego znajduje się klawisz kierujący użytkownika do menu.

Tuż obok gripa znajduje się przycisk blokujący ekspozycję. Skrajnie z prawej strony umieszczono klawisz REC. Takie jego położenie nie należy do najlepszych rozwiązań. Ciężko jest rozpocząć nagrywanie filmu trzymając aparat jedną ręką. Musimy bardzo mocno odchylić kciuk.

Oprócz wymienionych przycisków na tylnej ściance znajdziemy także przycisk Fn, który kieruje nas do menu podręcznego. Poniżej producent umieścił nawigator otoczony wciskaną i obrotową tarczą. Na samym nawigatorze znajdziemy przycisk Disp., którym regulujemy wyświetlane informacje na ekranie, ISO, korektę ekspozycji oraz tryb napędu. Z "obrotowości" tarczy nawigatora korzystamy w trybie manualnym (wtedy reguluje czas) lub w menu głównym. Poniżej znajdziemy przyciski trybu odtwarzania i C2, który możemy zdefiniować.

Ergonomia

Ergonomia w aparacie Sony A6000 stoi na dobrym poziomie. Bezlusterkowcem japońskiego producenta możemy bez trudu fotografować nie odrywając oka od wizjera. Właściwie jedyne zarzuty jakie mamy to umieszczenie przycisku filmowania. Wymusza ono nienaturalny sposób wciskania, przez co tracimy pewność chwytu.

Poza tym jednym przypadkiem do większości funkcji w A6000 mamy łatwy i szybki dostęp. Producent nie eksperymentował jak miało to miejsce przy aparacie NEX-7, tylko postawił na sprawdzone rozwiązania, które dobrze się wywiązują z postawionych im zadań.

Podsumowanie

Jeśli chodzi o budowę, Sony A6000 to wyjątkowo udany aparat japońskiego producenta. Do jakości użytych materiałów nie możemy mieć najmniejszych zastrzeżeń. Tworzywo sztuczne jest bardzo dobrej jakości, wykończenie gripów antypoślizgowym materiałem również zasługuje na pochwałę. Tarcze nastaw, przycisk funkcyjny przy spuście migawki, standardowa gorąca stopka, jeżeli moglibyśmy sobie jeszcze czegoś życzyć to byłyby to uszczelnienia.

+ jakość wykonania

+ wygodny chwyt

+ dwie tarcze nastaw

+ programowalne przyciski

+ menu podręczne

- niezbyt wygodne umiejscowienie przycisku REC

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)