Budowa i obsługa

E-P3 to najświeższa propozycja Olympusa w systemie Mikro 4/3. W porównaniu z poprzednikiem wprowadzono wiele istotnych zmian. Aparat ma teraz wbudowaną lampę błyskową, poprawiony autofokus i dotykowy wyświetlacz OLED. Nie zmieniono liczby megapikseli, ale nowa konstrukcja matrycy i nowy procesor TruePic VI obiecują lepszą jakość obrazu. Zapraszamy do testu.

Autor: Sebastian Stasiuk

29 Lipiec 2011
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

4. Budowa i obsługa

Optyka i sensor

Posiadacze Olympusów serii PEN dostają dostęp do systemu Micro 4/3. Obiektywy do tego systemu produkuje głównie Olympus, Panasonic oraz kilka firm trzecich. Dzięki przejściówkom można korzystać z obiektywów z innych systemów. Oczywiście, jeśli pogodzimy się ze stratą takich funkcji jak autofokus czy automatyka ekspozycji.

Rozmiar sensora jest dla sytemu 4/3 i Micro 4/3 taki sam i wynosi 17 x 13 mm (przelicznik ogniskowej w stosunku do pełnej klatki wynosi x2). Producent zastosował sensor Live MOS o rozdzielczości 12,3 megapikseli. Matryca pracuje w tandemie z najnowszym procesorem obrazu Olympusa o nazwie Truepic VI, który zaprojektowany został specjalnie do przetwarzania obrazu w bezlusterkowcach, a nie jak w przypadku poprzednika zadaptowany z lustrzanek systemu E.

Ekran

Komunikacja z E-P3 odbywa się przez 3-calowy dotykowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 610 tysięcy punktów. Ekran pracuje bardzo dobrze i tylko gdy mamy słońce bezpośrednio za plecami kontrast spada na tyle, że uniemożliwia korzystanie z ekranu. Niestety pracując z tym wyświetlaczem można zaobserwować zjawisko polegające na pojawianiu się przebarwień w zależności od kąta patrzenia na wyświetlacz. Kadrując z nietypowej pozycji, obraz jest wyraźny nawet z bardzo dużych kątów, jednak pojawia się zielona dominanta. Nie jest to efekt przeszkadzający, ale warto być świadomym i nie doszukiwać się błędów w balansie bieli. Ekran daje klarowny, szczegółowy i bardzo kontrastowy obraz.

Lampa błyskowa

Wyposażenie E-P3 we wbudowaną lampę błyskową, to jedno z najciekawszych nowości w stosunku do E-P2. Lampa ma liczbę przewodnią 10 dla ISO 200. Aparat poprawnie dobiera moc błysku zarówno gdy uzupełnia światło zastane, jak również kiedy jest jedynym źródłem światła w danym ujęciu. Pokazują to poniższe zdjęcia przykładowe. Korekta mocy w zakresie +/- 3 EV, ze skokiem 1/3 EV daje dużą kontrolę nad ekspozycją. Lampę aktywujemy gdy zostanie uwolniona za pomocą przycisku tuż nad ekranem głównym. Aparat dobrze dobiera moc lampy i bardzo przyzwoicie działa w trybie błysku dopełniającego światło zastane.

od lewej: zdjęcie bez lampy, zdjęcie z błyskiem dopełniającym, zdjęcie z lampą jako jedynym źródłem światła

Zasilanie i pamięć

Aparat zasilany jest dedykowanym akumulatorkiem o pojemności 1100 mA. Umożliwia on wykonanie ok. 300 zdjęć na jednym ładowaniu co jest wynikiem przyzwoitym. Ładowanie trwa ponad 1,5 godziny. Zdjęcia zapisywane są na kartach pamięci standardu SD, SDHC i SDXC.

Złącza

Najnowszy cyfrowy PEN został wyposażony w złącze miniHDMI oraz Mini USB połączone w jedno gniazdo z wyjściem AV.

Brak wejścia mikrofonowego ogranicza możliwości filmowe aparatu.

Podsumowanie działu

Olympus E-P3 to korpus wykonany z bardzo dobrych materiałów, głównie metalu. Stylistyka aparatu i spasowanie wszystkich elementów obudowy wskazują, że mamy do czynienia ze sprzętem wyższej klasy, który może być również modnym gadżetem.

+ rozwijający się i bogaty system Micro 4/3

+ dotykowy wyświetlacz

+ lampa błyskowa

+ duża liczba elementów sterujących

+ duża konfigurowalność elemetów sterujących

- brak wizjera

- zmiana kolorystyki wyświetlacza w zależności od kąta patrzenia

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
21
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)