Affinity Photo nareszcie także w wersji na iPada. Czy to pierwszy pełnoprawny mobilny program do edycji?

Autor: Maciej Luśtyk

6 Czerwiec 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

O tym, że cieszący się dużą popularnością program Affinity Photo zawitać ma także na tablety usłyszeliśmy po raz pierwszy prawie równo rok temu. Aplikacja nareszcie ujrzała światło dzienne i ma dużą szansę zawojować rynek mobilnych programów do obróbki.

Affinity Photo w ciągu raptem dwóch lat od pokazania wyrosło na jednego z głównych konkurentów produktów spod szyldu Adobe i cieszy się stale rosnącą popularnością, głównie za sprawą bogactwa funkcji i niskiej ceny jaką trzeba za nie zapłacić. Koszt programu to raptem 40 dolarów, co najważniejsze płatnych jednorazowo.

 

Gdy rok temu producent powiadomił o planach wprowadzenia wersji Affinity Photo dedykowanej tabletom, nasz entuzjazm sięgnął zenitu. W świecie urządzeń mobilnych na próżno szukać bowiem zaawansowanych aplikacji do edycji obrazu, które mogłyby konkurować z pełnoprawnymi wersjami programów Adobe. Po roku oczekiwań Affinity Photo w wersji na iPada ujrzało wreszcie światło dzienne. Czy spełni pokładane w nim nadzieje?

Wygląda na to, że tak. Jak zapewnia producent, aplikacja w wersji tabletowej oferuje wszystkie narzędzia, które znajdziemy w standardowej wersji programu. Otrzymujemy więc m.in możliwość pracy na plikach RAW, zaawansowane narzędzia edycji, bogaty zestaw pędzli, rozbudowane opcje maskowania, pracy na warstwach i ich mieszania, bogaty zestaw efektów specjalnych, możliwość pracy w różnych przestrzeniach kolorystycznych, tworzenia 32-bitowych obrazów HDR, łączenia panoram, obróbki materiałów sferycznych i wiele innych.

 

Wszystkie funkcje programu zostały jednak przeprojektowane w taki sposób by jak najlepiej współpracować z obsługa gestów i rysikiem. Jak zapewnia producent, program zoptymalizowano również pod względem wydajności, dzięki czemu nawet na iPadzie Air możliwa ma być wygodna obróbka zdjęć i grafiki.

 

Jeśli chodzi o kompatybilność, Affinity Photo współpracuje z modelami iPad (model 2017 i nowsze), iPad Air 2 oraz iPad Pro. Oferowany jest także w bardzo przystępnej cenie 20 dolarów. Jeśli więc jego możliwości  znajdą odzwierciedlenie w opiniach użytkowników, możemy mieć do czynienia z liderem mobilnych programów do edycji. W dominacji na rynku pomogłaby mu zapewne wersja przeznaczona na systemy Android. Na razie jednak nie wiadomo czy producent zamierza taką wypuścić.

Więcej informacji o programie znajdziecie pod adresem affinity.serif.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Luminar debiutuje w wersji na iPada i… Apple Vision Pro
Konkurent dla Lightrooma, program Luminar, debiutuje w końcu w wersji na iPada. Nowa aplikacja chce odmienić sposób w jaki edytujemy, łącząc zabawę z profesjonalnymi rezultatami.
6
Nie wiesz jaką kartę wybrać? Pomoże ci ta wyszukiwarka
Nie wiesz jaką kartę wybrać? Pomoże ci ta wyszukiwarka
Wybór właściwej karty pamięci do aparatu, kamery lub drona to konieczność sprawdzenia wielu parametrów. Aby ułatwić ten proces, Lexar przygotował wygodną wyszukiwarkę, która zrobi to...
17
Luminar NEO wprowadza generatywną AI do swoich funkcji. Limitem w edycji będzie już tylko wyobraźnia
Luminar NEO wprowadza generatywną AI do swoich funkcji. Limitem w edycji będzie już tylko wyobraźnia
Twórcy programu Luminar informują o wprowadzeniu nowej funkcji o nazwie GenSwap. Tym samym program dołącza do rosnącego grona aplikacji, które w procesie edycji wykorzystują możliwości...
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (9)