![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
LG G6: wyczekiwany flagowiec powraca
Autor: Michał Chrzanowski
Firma LG powróciła ze swoim najnowszym flagowcem. G6 to miedzy innymi dwa aparaty o rozdzielczości 13 MP każdy, 5,7” ekran wykonany w technologii FullVision oraz obudowa odporna na wodę, kurz i uszkodzenia mechaniczne.
Nieco ponad rok – tyle właśnie musieliśmy czekać na następcę modelu G5. Najnowszy flagowiec firmy został zaprezentowany na targach Mobile World Congress, które odbywają się w Barcelonie. Już na pierwszy rzut oka widać, że producent uczy się na błędach i wyciąga odpowiednie wnioski. Po pierwsze nie mamy już do czynienia z modułowym konceptem smartfona, co w przypadku G5 okazało się nietrafionym pomysłem. Po drugie nowy LG G6 to konstrukcja bardziej przemyślana – zwłaszcza pod względem fotografii i multimediów.
Największą nowością flagowego LG G6 jest jego 5,7- calowy ekran o rozdzielczości 2880 x 1440 pikseli. Został on wykonany w technologii FullVision, czyli wyświetlacz charakteryzuje się formatem obrazy 18:9. Jak zapewnia producent, ma to znaleźć przełożenie nie tylko podczas prezentowania treści, lecz także zwiększyć wygodę podczas użytkowania. Smartfon jest węższy i dłuższy (148,9 x 71,9 x 7,9), dzięki czemu trzymanie smartfona w jednej ręce i nawigowanie po ekranie nie powinno stwarzać problemów. Poza tym G6 ma być zgodny ze standardem Dolby Vision i ma zapewniać doskonałą jasność, kontrast i niezwykłe kolory – obiecują konstruktorzy. Kolejną zaletą formatu 18:9 ma być możliwość efektywnej i funkcjonalnej pracy z aplikacjami umożliwiającymi podział ekranu na dwie równe części. Jednak takie proporcje wyświetlacza docenią także użytkownicy, którzy na smartfonie podczas podróży lubią oglądać filmy – 18:9 to bardziej kinowy format.
Sporo zmian zaszło także na polu fotograficznym. G6, podobnie jak poprzednik, zapewnia dwie kamery. Jednak teraz każda z nich to 13-megapikselowy moduł. Pierwszy został wyposażony w szerokokątny obiektyw o 71 stopniowym kącie widzenia i świetle f/1.8. Do tego jest on optycznie stabilizowany. Natomiast druga kamera została wyposażona w przysłonę f/2.4 i zapewnia szersze pole widzenia wynoszące 125 stopni. Jak podkreśla producent, zoomowanie ma przebiegać znacznie szybciej i precyzyjniej. Do tego mamy otrzymać autofokus wspomagany laserem oraz funkcję Square Camera. Dzięki niej będzie można w jednocześnie w jednym oknie wykonywać kwadratowe zdjęcia, a w drugim natychmiastowo podglądać uchwycone kadry. Ta opcja z pewnością trafi w gusta miłośnikom Instagrama. Zapewne spodoba się im również fakt, że przednia kamera także została usprawniona. Teraz mamy do czynienia z 5 MP modułem i obiektywem o 100-stopniowym kącie widzenia, co okaże się pomocne podczas robienia grupowych selfie. Ponadto G6 zarejestrujemy także materiał wideo nagrany w jakości 4K.
Reszta specyfikacji również wygląda obiecująco. Za szybkość działania odpowiada czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 821 z 4GB RAM. Do tego otrzymujemy 32 GB lub 64 GB wbudowanej pamięci. Jednak jeśli okaże się to niewystarczające to zawsze możemy skorzystać ze slotu na kartę microSD. Poza tym producent wykorzystał większą baterię – ogniwo o pojemności 3300 mAh z funkcją szybkiego ładowania Quick Charge 3.0. Smartfon działa na systemie Android 7.0.
To wszystko zamknięto w eleganckiej obudowie, która ma okazać się także wyjątkowo wytrzymała. Spełnia ona bowiem nie tylko normę IP68 (smartfon odporny na kurz i zanurzenia do głębokości 1,5 metra przez 30 minut), lecz także ma spełniać militarny standard 810G – czyli G6 ma charakteryzować się zwiększoną odpornością na uszkodzenia mechaniczne.
Zaprezentowany G6 będzie dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej i platynowej. Jak na razie producent nie zdrada szczegółów o cenie oraz danie pojawienia się w sprzedaży swojego flagowca. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.lg.com.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
