Sony A6500 - błędy przeszłości naprawione

Zaprezentowany w lutym model A6300 podczas premiery wywołał falę entuzjazmu, jednak już bliższe spojrzenie na aparat sprawiało, że czar pryskał. Mimo imponującego autofokusa i możliwości filmowania w jakości 4K, aparat był dość wolny, a przy tym niepozbawiony wad. Pewnie dlatego Sony tak szybko zdecydowało się wypuścić kolejny model, który wreszcie wydaje się być godnym następcą dobrze ocenianego modelu A6000.

Z zewnątrz, nowy Sony A6500 od swojego poprzednika nie różni się właściwie niczym. Korpus jest jednak tym razem w całości wykonany z magnezu, a producent twierdzi, że poprawiono także grip i muszlę oczną wizjera. Największe zmiany dotyczą jednak wnętrza aparatu. Na tym froncie widzimy usprawnienia, których wyraźnie zabrakło w modelu A6300.

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Otrzymujemy tę samą 24,2-milionową matrycę APS-C CMOS, wspomaganą procesorem BIONZ X, która pozwoli nam na fotografowanie w zakresie ISO 100-51200. Na pokładzie znalazły się jednak nowoopracowane układy scalone dużej skali integracji (LSI), które znacznie zwiększać mają możliwości przetwarzania obrazu, oferując lepszej jakości obraz na niskich czułościach i windując osiągi trybu seryjnego.

Serią, z pełnym wsparciu autofokusa będziemy mogli fotografować z maksymalną prędkością 11 kl./s (8 kl./s w trybie Live View), a bufor pozwoli nam pomieścić do 307 zdjęć. Na razie nie wiadomo czy chodzi o pliki w formacie JPEG czy RAW.

Otrzymujemy także znany z pełnoklatkowej serii A system 5-osiowej stabilizacji matrycy, który według producenta może pochwalić się skutecznością rzędu 5 EV. Nareszcie tez projektanci Sony zdecydowali się wyposażyć bezlusterkowca w ekran dotykowy. Ten oczywiście może być wykorzystywany do łatwiejszego ostrzenia -podobnie jak aparatach Olympusa i Panasonica będziemy mogli dotykowo sterować punktem ostrości także podczas spoglądania przez wizjer.

Zostaw używany sprzęt w rozliczeniu >

Aparat cyfrowy Sony A7 IV body...

12298 PLN

Sprawdź

Aparat cyfrowy FujiFilm GFX 50S II

18999 PLN

Sprawdź

Obiektyw Tamron 35-150 mm f/2-2.8 DI...

7680 PLN

Sprawdź

Aparat cyfrowy Canon EOS R3 body -...

22999 PLN

Sprawdź

Aparat cyfrowy Olympus TOUGH TG-7...

2399 PLN

Sprawdź

Aparat cyfrowy Nikon Zf + 24-70 mm f/4...

12298 PLN

Sprawdź

Podobnie jak w przypadku poprzednika prezentuje się tryb filmowy. Maksymalna oferowana rozdzielczość to nadal 4K (3840 x 2160 pikseli) i nic chyba nie zmieniło się pod względem współczynnika crop podczas filmowania w tej rozdzielczości. Obraz próbkowany ma być z obszaru o rozmiarach 6K i skalowany do wyjściowej rozdzielczości 4K. Miejmy tylko nadzieję, że nowe układy LSI sprawią iż pod względem efektu rolling shutter będzie lepiej niż w modelu A6300. 

Obraz zapisywany ma być z przepływnością 100 Mbps w formacie XAVC S, z prędkością 30 kl./s. W trybie Full HD klatkaż będziemy mogli teraz jednak swobodnie zwiększyć aż do 100 kl./s, co z pewnością zadowoli fanów filmów w zwolnionym tempie. Standardowo już otrzymamy profile Log oraz wejście mikrofonowe. Szkoda, że nadal nie otrzymujemy wyjścia słuchawkowego. Nowością ma być znana nam z aparatów innych producentów możliwość wyciągania z filmu pojedynczych 8-megapikselowych klatek.

Na pokładzie znalazł się także nowy mechanizm migawki, którego żywotność oceniono na 200 tys. cykli. Poprawiono także interfejs aparatu, który prawdopodobnie będzie przypominać ten z zaprezentowanego ostatnio modelu A99 II. Niewygodne menu było rzeczą notorycznie wypominaną przez nas w testach aparatów Sony. Miejmy nadzieję, że nie są to tylko zmiany kosmetyczne.

Ponadto aparat oferuje dwa nowy tryby pomiaru światła: Highlight (priorytet jasnych partii obrazu) oraz Entire Screen Avg, który doskonale równoważyć ma ekspozycję całego kadru.

Reszta specyfikacji nie odbiega od tego co oferował model A3000. Otrzymujemy więc między innymi 425-punktowy hybrydowy autofokus w technologii 4D Focus, wizjer elektroniczny XGA OLED Tru-Finder o rozdzielczości 2,4 Mp oraz funkcje bezprzewodowe.

Aparat trafi na rynek w grudniu, w cenie 1700 euro za samo body. Polskiej ceny na razie nie znamy.

SPECYFIKACJA:

Więcej informacji znajdziecie pod adresem sony.pl.

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book