Kirsten Johnson: „Musisz mieć pozwolenie, by wkroczyć z kamerą w czyjś prywatny świat“

Autor: Michał Chrzanowski

3 Kwiecień 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Kirsten Johnson to uznana amerykańska dokumentalistka, która w swojej karierze zrealizowała dziesiątki reportaży i długoterminowych produkcji. Jak podkreśla, „w pracy filmowca ważne jest to, by pokazywać rzeczy w taki sposób, w jaki nigdy przedtem nie były ukazane“.

Women of Influence to cykl filmów, w którym głos zabierają utalentowane kobiety ze świata fotografii i filmu. W wywiadach odkrywają przed widzem swoje wspaniałe historie oraz indywidualne podejście do pracy. To także inspirujące spojrzenie na talent i wytrwałość wyjątkowych kobiet, które w swoich dziedzinach osiągnęły naprawdę wiele. A w czasach, gdy rejestrowanie i publikowanie obrazów stało się tak popularne, potrzebne są rady i wskazówki, od doświadczonych i uznanych twórców.

Kolejną zaproszoną do programu artystką jest Kirsten Johnson - dokumentalistka i producentka, która w swoim portfolio ma ponad 40 zrealizowanych reportaży i długometrażowych filmów dokumentalnych. W najnowszym odcinku Women of Influence opowiada o swojej wieloletniej pracy, podejściu do filmowanych osób oraz o tym, co należy zrobić, by uzyskać pozwolenie do wkroczenia z kamerą w ich intymny świat.

 

- Kiedy oglądasz zwykły film, nawet jeśli dotyka najbardziej niewyobrażalnych spraw, wychodząc z kina zawsze możesz powiedzieć „już dobrze, to koniec, te rzeczy nie działy się naprawdę“. Jednak, gdy oglądasz dokument, który wywarł na Tobie ogromny wpływ wiesz, że wszystko jest prawdziwe: osoby, sytuacje, historie. Pozostajesz wtedy z etycznym konfliktem, co możesz z tym co widziałeś zrobić - powiedziała Kirsten Johnson.

Więcej wywiadów z serii Women of Influence znajdziecie na stronie B&H. Publikowane filmy są w języku angielskim, ale na szczęście osoby ze słabszą znajomością tego języka mogą skorzystać z oferowanej przez Youtube funkcji automatycznego generowania i tłumaczenia napisów, która każdemu powinna umożliwić zrozumienie ogólnego sensu wypowiedzi.

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Komentarze
Więcej w kategorii: Sylwetki
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
W jej PRL-u sfotografowanym na potrzeby sesji reklamowych chce się zwyczajnie żyć. To rzeczywistość estetyczna, fotogeniczna i modna, a jednocześnie swojska, ciepła i...
30
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Jego humorystyczne, przepełnione wnikliwością czarno-białe kadry znamy i kochamy chyba wszyscy. W wieku 95 zmarł wieloletni członek agencji Magnum i jeden z najważniejszych fotografów...
17
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia Widok
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia...
Czwórka wolontariuszy przeleciała ponad 20 tys. km, by spotkać się z Polonią w trzech największych miastach Nowej Zelandii. Przeprowadzono 14 wywiadów, zdigitalizowano około 200...
10