Gwen Coyne: “Chcę tworzyć zdjęcia, które pomogą nam przypomnieć o czasie i przestrzeni”

Fotografowanie komórką to część czegoś większego. Dzieląc się przebłyskami z życia tej malutkiej osoby, czuję, że przyczyniam się do tworzenia większej, wspólnej historii - mówi nam Gwen Coyne, która z cyklu migawek dokumentujących chwile spędzane z córką chce stworzyć kompleksowy portret jej wczesnych lat.

Autor: Julia Kaczorowska

23 Styczeń 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora

Gwen Coyne, z zawodu grafik, fotografuje dzieciństwo swojej córki od prawie sześciu lat. Interesuje ją raczej kolekcjonowanie kadrów, sytuacji, które kojarzą jej się z dzieciństwem, niż klasyczna dokumentacja zdarzeń. Wszystkie zdjęcia wykonuje za pomocą swojego iPhone’a. Doświadczenie zawodowe pomaga jej zadbać o kompozycję i eliminowanie zbędnych elementów.

Sześcioletnia córka Coyne choruje na astmę. Nigdy nie wiadomo, kiedy łagodne przeziębienie zamieni się w coś poważnego - Noszę w sobie nieustanną troskę o jej zdrowie. Chcę tworzyć obrazki, które pomagają przypomnieć nam o czasie i przestrzeni w intensywności dnia codziennego – opowiada Coyne. - Większość obrazów to migawki z mojego własnego dzieciństwa, które wciąż są w moich wspomnieniach. Być może ta chęć przywoływania odczuć z dzieciństwa wpływa również na moje podejście do fotografowania córki – dodaje.

fot. Gwen Coyne, z cyklu "The Early Years"

Do postprodukcji, fotografka używa aplikacji Oggl by Hipstamatic. Zdjęciami dzieli się na Instagramie (@gwencoyne) z 45 tysiącami obserwatorów. Tam też znajduje ostatnio liczne inspiracje. Telefon, jako narzędzie pracy, jest dla Coyne wygodny i pozwala na mniej inwazyjną, bardziej bezpośrednią reakcję na to, co się dzieje wokół niej. - Dla mnie fotografowanie komórką to także część czegoś większego. Fotografia mobilna sprawiła, że informacje są łatwo dostępne, dzięki czemu mocniej wpływają na to, w jaki sposób ludzie postrzegają świat. Dzieląc się przebłyskami z życia tej malutkiej osoby, czuję, że przyczyniam się do tworzenia większej, wspólnej historii. Słyszałam też od wielu ludzi, że gdyby nie fotografia mobilna, nie mieliby czasu, aby opowiedzieć swoje historie – wyjaśnia.

Zdjęcie „Hide and seek in the park” jest wynikiem wyobraźni córki Coyne. Zostało zrobione w parku Césara Cháveza, w miejscu, które jest w zasadzie wielką, otwartą przestrzenią: tylko trawa i niebo. Byłoby niedorzeczne grać tam w chowanego. Dziewczynka podsuwa jej jednak takie pomysły, ponieważ, jak twierdzi fotografka, umysł dziecka jest jeszcze „wolny”.

fot. Gwen Coyne, "Hide and Seek in the park", z cyklu "The Early Years"

- We wczesnych latach moja córka nie była szczególnie świadoma tego, że ją fotografuje; telefon jest po prostu przedłużeniem mojej ręki. Z czasem, staje się bardziej świadoma aparatu i mojego skupienia na jej postaci. Czasem mówi mi „no more photos” i zawsze to szanuję. W większości przypadków, wydaje się jednak cieszyć uwagą, jaką jej poświęcam. Mam nadzieję, że z biegiem czasu, seria „The Early Years” będzie tworzyć kompleksowy portret jej wczesnych lat, pozostawiając miejsce dla wyobraźni i wspomnień – mówi Coyne.

Największym wyzwaniem na kolejne miesiące jest dla fotografki znalezienie czasu na fotografowanie poza pracą. Najtrudniej jest jej znaleźć czas dla siebie bez alienowania się od rodziny. Na szczęście, z telefonem, ma swoją ciemnię fotograficzną zawsze przy sobie, gdziekolwiek pójdzie.

Zobacz wszystkie zdjęcia (15)

Gwen Coyne wciąż chce opowiadać o dzieciństwie, współpracując z córką. Przemawia do niej też idea filmu dokumentalnego. - Myślę, że byłoby bardziej interesujące dla niej, gdyby to ona go reżyserowała, bo to tak naprawdę jej historia. Cóż, kto wie, co się wydarzy? – zastanawia się.

Więcej zdjęć fotografki możecie zobaczyć na jej profilu w serwisie Instagram oraz pod adresem photography.gwencoyne.com.

 

Skopiuj link

Autor: Julia Kaczorowska

Studiowała fotografię prasową, reklamową i wydawniczą na Uniwersytecie Warszawskim. Szczególnie bliski jest jej reportaż i dokument, lubi wysłuchiwać ludzkich historii. Uzależniona od podróży i trekkingu w górach.

Komentarze
Więcej w kategorii: Galerie
Sony World Photography Awards 2024 - Juliette Pavy fotografką roku
Sony World Photography Awards 2024 - Juliette Pavy fotografką roku
Za nami gala finałowa konkursu SWPA 2024. Główną nagrodę otrzymała Juliette Pavy, której projekt dokumentalny bada skutki kampanii przymusowej sterylizacji grenlandzkich kobiet w XX...
24
World Press Photo 2024 rozstrzygnięte - oto zdjęcie, reportaż i projekty dokumentalne roku
World Press Photo 2024 rozstrzygnięte - oto zdjęcie, reportaż i projekty dokumentalne roku
Poznaliśmy laureatów największego konkursu fotografii prasowej na świecie. W tym roku główną nagrodę zdobył Mohammed Salem za przejmujące zdjęcie dokumentujące konflikt w Strefie...
31
Prowincja jest wielowymiarowa: zabawna, piękna, a czasem zwyczajnie paskudna - Marcin Urbanowicz
Prowincja jest wielowymiarowa: zabawna, piękna, a czasem zwyczajnie paskudna - Marcin Urbanowicz
Po paru latach podróży, podczas których przemierzył tysiące kilometrów i sfotografował około 500 prowincjonalnych miejscowości, Marcin Urbanowicz kończy swoją prace nad książką fotograficzną...
26
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)